piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 11

Położyłam się na łóżku. Sięgnęłam do kieszeni. Wyciągnęłam z niej bransoletkę. Obejrzałam ją dokładnie. Jest granatowa i ma tabliczkę pisze na niej 'Believe in love'. Uśmiechnęłam się i założyłam bransoletkę.
***
-Tyśka!- krzyknął brat z dołu. Zgramoliłam się z łóżka po czym poszłam na dół. W drzwiach ujrzałam Darie.
-Chodź.- poszłam na górę a przyjaciółka za mną. Walnęłam się na łóżko a brunetka usiadł przy biurku.
-Więc z jakiej lekcji się urwałaś?- spytałam.
-Biologii.
-Och..noł.
-A po co mi biologia? co ja ogrodnik będę?
-Wiesz teraz do kopania dołów trzeba mieć studia skończone.
-wahaha..ale mniejsza z tym. Z kim poszłaś na wagary?
-Sama.-skłamałam.
-Nigdy byś nie poszła sama na wagary.
-A jednak.
-Dobra..nie było Pauliny i Damian w szkole. Obstawiam że z Damianem.
-Ehh..
-Opowiadaj.-powiedziała przyjaciółka z uśmiechem.Opowiedziałam całą historie od rana do bransoletki.
-Awww..co pisze na bransoletce?- spytała radośnie przyjaciółka.
-Believe in love.-pokazałam przyjaciółce.
-y..co to znaczy?- podniosła jedną brew.
-Uwierz w miłość.
-To słodkie.-przewróciłam oczami.
-Bardzo.
-A co robi w domu twój brat?
-Pokłócił się z dziewczyną i nie miał gdzie zamieszkać.
-Czekaj..on chodzi z tą rudą z hotelarstwa?- spytała.
-Martyną.
-Biedaczek ma pecha w miłości nie to co jego siostra.
-he?
-Z jednym zerwałaś i drugi chce z tobą być.
-Takie życie.- uśmiechnęłam się lekko.
O 18 przyjaciółka musiała iść do domu. Odprowadziłam ją po drodze wstąpiłam do Filipa.
-y..Tyśka co tu robisz? – czasami znajomi zdrabniają moje imię.
-Odwiedzam kolegę z klasy? –odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
-aha.-nastała chwila ciszy.
-wpuścisz mnie do środka czy będziemy tak stać?
-jasne . wejdź.- otworzył szerzej drzwi. Poszliśmy do pokoju Filipa. Usiadłam na łóżku a chłopak naprzeciwko mnie.
-O czym chcesz rozmawiać? –spytał.
Pamiętasz jak powiedziałeś żebym nie umawiała się z Damianem?
-no tak.
-Czemu mam się z nim nie umawiać?
-Bo on..-przerwał.-założył się że do jutra będzie miał dziewczynę.
-co?!-wrzasnęłam i wybiegłam z domu Filipa. Wszystko ułożył mi się w całości. Dlatego tak nalegał żeby być razem a ja głupia zakochałam się. Ale czemu mnie wybrał? Na tyle dziewczyn w szkole wybrał sobie za obiekt mnie. Wpadłam do domu. Położyłam się na łóżku i płakałam. Myślałam że Damian jest inny ale jest takim samym dupkiem jak Kacper. Wtedy przypomniał mi się cytat 'Pozory mylą a ludzie zawodzą'. Usnęłam z myślą że jutro nie odezwę się do Damiana.
***
Wstałam i podeszłam do lustra. Wyglądałam strasznie. Miałam wory pod oczami. Poszperałam w szafce i znalazłam puder. Nałożyłam na twarz żeby ukryć te wory. Włosy związałam w kucyka. Założyłam miętową bluzę przez głowę i czarne rurki. Wzięłam torbę i zeszłam na dół. Weszłam do kuchni. Wzięłam wodę. Założyłam czarne trampki i wyszłam z domu. Przed furtką stał Damian z uśmiechem. No i po co on przyszedł? Przecież dzisiaj środa zakład się skończył.
-Siema.- powiedział. Przeszłam przez furtkę.
-Cześć.-powiedziałam chłodno. Spojrzałam w oczy chłopaka. Staliśmy tak chwile w ciszy w końcu odezwał się Damian.
-Daj buziaka no.-zaczął zbliżać swoją twarz do mojej.
-pff..- Odepchnęłam chłopaka.
-Pierdol się.- krzyknęłam i pobiegłam w stronę szkoły. Brunet dogonił mnie. Złapał za rękę i odwrócił twarzą do siebie.
-Co to miało znaczyć co ja zrobiłem?- spytał.
-Zostaw mnie w spokoju ! Zakład się skończył ! Daj mi spokój!– krzyknęłam i pobiegłam do szkoły.
Zauważyłam Darie od razu się do niej przytuliłam.
-Czemu ja trafiam na samych idiotów?- wymamrotałam.
-Tyśka .. co się stało? – odsunęłam się od przyjaciółki. Spojrzałam na nią.
-Damian się stał.
-hmm? nie rozumiem. –podniosła jedną brew.
-Założył się że do dziś będzie miał dziewczynę.
-He? Z kim?
-nie wiem. Filip mi wczoraj powiedział.
-ten sam Filip co zarywał do ciebie w pierwszej klasie?
-y..no tak.
-nie sądzisz że tak powiedział bo nie chciał żebyś była z Damianem?- nagle mnie olśniło przecież Daria ma racje ale komu wierzyć. Damianowi , którego znam niedługo czy Filipowi , którego znam dłużej ?...


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 

Cześć! Polecam wam bloga. Jest naprawdę super. Mimo tego żę jest dopiero prolog i 1 rozdział czyta się go bardzo fajnie :D http://who-can-say-where-the-days-goes.blogspot.com/

2 komentarze:

  1. http://www.teenage-runaway.czo.pl/
    nie zareklamuje tu bloga, a bardzo fajnie forum.
    Możesz na nim być kim chcesz. A że zdołałam zauważyć, iż lubisz pisać napewno się tu odnajdziesz. Wpadnij! Poczytaj! A jeśli Ci się podoba stwórz własnego bohatera i wejdź do naszego świata <3 <3 <3
    http://www.teenage-runaway.czo.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak zgadam sie on ją oszukał !!!
    Czekam na koleją część :)
    Zapraszam do mnie http://phii-inna.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń